Szanowni Czytelnicy!Trzymają Państwo w rękach drugie, marcowo-kwietniowe wydanie „Weterynarii w praktyce”. Muszę zacząć od podziękowania środowisku lekarzy weterynarii za tak duże zainteresowanie naszym tytułem, za prenumerowanie „Weterynarii w praktyce”, odsyłanie ankiet, listy i e-maile do redakcji. Było wiele zapytań do nas - na każde staraliśmy się odpowiedzieć. Podsumowując numer pierwszy: usłyszeliśmy zarówno słowa krytyki, jak i pochwały, które zapewne zmobilizują nas do dalszej pracy. W tym miejscu muszę koniecznie podkreślić, iż naszym celem jest integracja środowiska branży weterynaryjnej, gdyż w przysłowiowej jedności tkwi siła. Państwa sukces będzie naszym sukcesem.Cieszymy się z faktu, że w trudzie codziennej pracy znajdują Państwo chwilę na lekturę „Weterynarii w praktyce”. W bieżącym numerze odnajdziecie Państwo
»
Szanowni Czytelnicy!
Trzymają Państwo w rękach drugie, marcowo-kwietniowe wydanie „Weterynarii w praktyce”. Muszę zacząć od podziękowania środowisku lekarzy weterynarii za tak duże zainteresowanie naszym tytułem, za prenumerowanie „Weterynarii w praktyce”, odsyłanie ankiet, listy i e-maile do redakcji. Było wiele zapytań do nas - na każde staraliśmy się odpowiedzieć. Podsumowując numer pierwszy: usłyszeliśmy zarówno słowa krytyki, jak i pochwały, które zapewne zmobilizują nas do dalszej pracy.
W tym miejscu muszę koniecznie podkreślić, iż naszym celem jest integracja środowiska branży weterynaryjnej, gdyż w przysłowiowej jedności tkwi siła. Państwa sukces będzie naszym sukcesem.
Cieszymy się z faktu, że w trudzie codziennej pracy znajdują Państwo chwilę na lekturę „Weterynarii w praktyce”.
W bieżącym numerze odnajdziecie Państwo kontynuację tematyczną niektórych działów medycyny weterynaryjnej, m.in.: diagnostyki laboratoryjnej, rozrodu, farmakologii oraz drugą część artykułu o chorobach obturacyjnych górnych dróg oddechowych u koni oraz działów tematycznych: Okiem reportera, Vet-sylwetka, Vet-press, gdzie przedstawiamy „Auto dla lekarza weterynarii” - tym razem będzie to Ford Focus. Ważnym faktem jest wejście w życie nowej ustawy o izbach lekarsko-weterynaryjnych i zakładach leczniczych dla zwierząt, która obowiązuje od lutego 2004 r. W numerze pierwszym przedstawiliśmy Państwu projekt tej ustawy. Ponieważ w naszym kraju nic nie jest proste, oczywiście projekt ten uległ zmianie. W dziale Vet-lex znajdziecie Państwo tę ustawę w jej ostatecznym brzmieniu.
Zachęcam gorąco do wzięcia udziału w konkursie, który ogłosiliśmy na początku roku. Warto przedstawić osobliwości, które zdarzają się Państwu w pracy zawodowej. Czekamy na ciekawe przypadki z praktyki klinicznej. Najciekawsze z nich nagrodzimy.
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych chcę w imieniu całej redakcji życzyć Państwu i Państwa rodzinom Wesołego Alleluja. Okres świąt to doskonała okazja, by odpocząć i oderwać się od spraw zawodowych, które tak często zaprzątają nam głowę nawet po godzinach pracy.
Życzę świątecznego wypoczynku i miłej lektury!
Monika Siwiec
red. prowadząca
«
NASZE SPRAWY
VET-MEDYCYNA
autor:
dr n. wet. Jolanta Spużak,
dr n. wet. Marcin Jankowski,
prof. dr hab. Józef Nicpoń,
dr hab. Krzysztof Kubiak
str. 6
Celem niniejszego opracowania jest zapoznanie Czytelników „Weterynarii w praktyce” z zastosowaniem endoskopii w rozpoznawaniu i leczeniu chorób krtani, tchawicy i oskrzeli u małych zwierząt w oparciu przede wszystkim o 17-letnie, własne doświadczenia pracowników naukowych Katedry Chorób Wewnętrznych i Pasożytniczych z Kliniką Chorób Koni, Psów o Kotów, Wydział Medycyny Weterynaryjnej AR we Wrocławiu.
Celem niniejszego opracowania jest zapoznanie Czytelników „Weterynarii w praktyce” z zastosowaniem endoskopii w rozpoznawaniu i leczeniu chorób krtani, tchawicy i oskrzeli u małych zwierząt w oparciu przede wszystkim o 17-letnie,
»
autor:
Bartosz Gawęda
str. 9
W poniższym artykule przedstawiamy podział, charakterystykę i zastosowanie kliniczne preparatów analeptycznych i psychoanaleptycznych w praktyce lekarza weterynarii.
Leki pobudzające OUN (neurostimulantia) ze względu na miejsce i efekt działania możemy podzielić na: 1) Analeptyki, 2) Leki wywołujące efekt pobudzenia psychomotorycznego, 3) Psychomimetyki (10)
W weterynarii znaczenie kliniczne posiadają jedynie niektóre leki z grupy analeptica i psychoanaleptica. Analeptyki zwane lekami cucącymi pobudzają obszar pnia mózgu, a w jego obrębie ośrodek oddechowy i/lub naczynioruchowy. W niewielkim stopniu wpływają na funkcje poznawcze i kojarzeniowe związane z pobudzeniem wyższych ośrodków OUN (5, 7, 10). Do grupy tej zaliczamy: doksapram, niketamid, pentetrazol (leptazol), heptaminol. Z uwagi na to, że w wyższych dawkach mogą stymulować również inne obszary w OUN, co ujawnia się zazwyczaj w postaci drgawek, niektórzy autorzy zaliczają do tej grupy również tzw. substancje wywołujące drgawki, których głównym miejscem oddziaływania jest rdzeń kręgowy. Nie mają one znaczenia klinicznego i zazwyczaj rozpatrywane są w sensie toksykologicznym i eksperymentalnym. Do tej podgrupy zaliczamy: strychninę, bikukulinę, pikrotoksynę (7).
W poniższym artykule przedstawiamy podział, charakterystykę i zastosowanie kliniczne preparatów analeptycznych i psychoanaleptycznych w praktyce lekarza weterynarii.Leki pobudzające OUN (neurostimulantia) ze względu na miejsce i efekt działania możemy podzielić na:
»
str. 13
„Widzieć, to nie znaczy zawsze wierzyć...w radiologii”
Celem niniejszego artykułu jest radiografia płuc. Wybrałem ten temat, ponieważ z jednej strony choroby płuc stanowią istotną część przypadków klinicznych, z drugiej, istnieje spore zamieszanie w interpretacji zmian płucnych w obrazie rentgenowskim. Nieprecyzyjne, opisowe określenia o znikomej wartości informacyjnej utrudniają prawidłową ocenę sytuacji na podstawie wyniku badania rentgenowskiego. W przypadkach wątpliwych należy bezwzględnie zlecić badania dodatkowe (bronchoskopia, wymazy z gardła lub oskrzeli, biopsja płuca) oraz wykonać kolejne badanie radiologiczne oceniając dynamikę zmian i skuteczność terapii.
„Widzieć, to nie znaczy zawsze wierzyć...w radiologii”Celem niniejszego artykułu jest radiografia płuc. Wybrałem ten temat, ponieważ z jednej strony choroby płuc stanowią istotną część przypadków klinicznych, z drugiej, istnieje spore
»
str. 19
Większość chorób serca można podejrzewać na podstawie badania klinicznego, którego uzupełnieniem jest badanie kardiologiczne. U małych zwierząt, zwykle w starszym wieku, najczęściej stwierdza się zmiany zastawek przedsionkowo-komorowych (np. endokardioza zastawki mitralnej), którym szmer towarzyszy od samego początku. Rzadziej występują choroby, takie jak kardiomiopatia rozstrzeniowa, podczas których wyraźne zmiany kliniczne występują dopiero w późnym etapie choroby, a wczesne rozpoznanie stawia się w oparciu o badania dodatkowe. Samo badanie kliniczne jest niekiedy zawodne i nie zawsze pozwala postawić rozpoznanie, w takich sytuacjach pomocne są elektrokardiografia, radiologia lub echokardiografia. Umiejętnie wykonane badanie kliniczne znacznie ułatwia jednak wybór dalszego postępowania i terapii.
Większość chorób serca można podejrzewać na podstawie badania klinicznego, którego uzupełnieniem jest badanie kardiologiczne. U małych zwierząt, zwykle w starszym wieku, najczęściej stwierdza się zmiany zastawek przedsionkowo-komorowych (np. endokardioza zastawki
»
str. 25
Rolą lekarza weterynarii jest między innymi prawidłowe postawienie diagnozy, ustalenie rokowania oraz terapii. W wielu przypadkach konieczne jest wykonanie badań dodatkowych, wśród nich analizy krwi. Badanie morfologiczne krwi powinno być wykonywane zawsze, nie tylko przy podejrzeniu infekcji lub anemii, ale również przy okazji innych analiz biochemicznych. Układ biało- i czerwonokrwinkowy reaguje zmianą obrazu w niemal każdym procesie fizjologicznym i patologicznym.
W przypadku zwierząt starszych badanie takie powinno wykonywać się profilaktycznie przynajmniej raz w roku (najlepiej łącznie z podstawowym badaniem parametrów biochemicznych i badaniem moczu) (3).
Rolą lekarza weterynarii jest między innymi prawidłowe postawienie diagnozy, ustalenie rokowania oraz terapii. W wielu przypadkach konieczne jest wykonanie badań dodatkowych, wśród nich analizy krwi. Badanie morfologiczne krwi powinno być
»
autor:
Wojciech Niżański
str. 29
Przedstawiamy kontynuację artykułu „Ustalanie optymalnego terminu krycia i sztucznej inseminacji suk”. Część I zawierała:wskazania, wywiad, badanie kliniczne, oznaczenie stężenia progesteronu i LH. Część II artykułu to: badanie cytologiczne wymazów pochwowych, waginoskopia oraz inne dostępne metody.
Przedstawiamy kontynuację artykułu „Ustalanie optymalnego terminu krycia i sztucznej inseminacji suk”. Część I zawierała:wskazania, wywiad, badanie kliniczne, oznaczenie stężenia progesteronu i LH. Część II artykułu to: badanie cytologiczne wymazów pochwowych,
»
autor:
Joanna Persona,
Jacek Sterna
str. 40
Rozpoznanie dysplazji stawów biodrowych oparte jest na badaniu klinicznym
i radiologicznym. Wcześniejsze zdiagnozowanie choroby jest dla pacjenta korzystniejsze, ponieważ daje większe szanse wyboru metody leczenia. Nieporozumieniem jest zwlekanie z badaniem w kierunku dysplazji stawów biodrowych do wieku 18 miesięcy. W tym wieku można jedynie w sposób pewny stwierdzić, że dany osobnik dysplazji nie ma, natomiast możliwości leczenia tej choroby są już znacznie ograniczone.
Rozpoznanie dysplazji stawów biodrowych oparte jest na badaniu klinicznym i radiologicznym. Wcześniejsze zdiagnozowanie choroby jest dla pacjenta korzystniejsze, ponieważ daje większe szanse wyboru metody leczenia. Nieporozumieniem jest zwlekanie z badaniem
»
autor:
Joanna Persona
str. 44
W poniższej publikacji autor kontynuuje temat chorób obturacyjnych u koni z części pierwszej artykułu, gdzie został opracowany temat chorób jam nosowych oraz zatok obocznych nosa.
autor:
Michał Jank,
Piotr Ostaszewski
str. 49
Prawidłowe żywienie psów i kotów z cukrzycą jest jednym z podstawowych elementów walki z tą chorobą i wymaga nie tylko dobrego zrozumienia jej przyczyn oraz sposobów diagnozowania ale także ścisłej współpracy właściciela zwierzęcia z lekarzem weterynarii w zakresie stosowania odpowiedniej diety i przestrzegania harmonogramu posiłków. Cukrzyca jest chorobą występującą na podłożu dziedzicznym, charakteryzującą się bezwzględnym lub względnym niedoborem insuliny. Jest to jedno z najczęstszych schorzeń endokrynologicznych u małych zwierząt, obejmujące około 1-2% całej populacji (12). Insulina jest silnym hormonem anabolicznym produkowanym w komórkach beta wysp trzustki; u psów jej wydzielanie jest przede wszystkim zależne od ilości glukozy wchłanianej z przewodu pokarmowego. Z kolei u kotów wykazano że wydzielanie insuliny przez trzustkę jest stymulowane ilością wchłoniętych aminokwasów. Koty bowiem, podobnie jak przeżuwacze, do utrzymania prawidłowego stężenia cukru we krwi wykorzystują przede wszystkim mechanizmy glukoneogenezy, w której prekursorami są głównie aminokwasy.
Prawidłowe żywienie psów i kotów z cukrzycą jest jednym z podstawowych elementów walki z tą chorobą i wymaga nie tylko dobrego zrozumienia jej przyczyn oraz sposobów diagnozowania ale także ścisłej
»
VET-SYLWETKA
OKIEM REPORTERA
VET-LEX
str. 59
Nowe wymagania dla zakładów leczniczych dla zwierząt. Nowa ustawa, nowe przepisy, nowe wyzwania i nowe problemy. Od lutego obowiązuje nowa ustawa o zakładach leczniczych dla zwierząt, dostosowująca nasze prawo do standardów Unii Europejskiej, zastąpiła ona stare, w większości nieżyciowe już przepisy, które obowiązywały od kilkudziesięciu lat.
Nowo powstające zakłady lecznicze dla zwierząt chcące świadczyć swoje usługi na rynku będą musiały spełnić nowe podwyższone wymogi techniczne i sanitarne. Na tej podstawie dopiero otrzymają wpis do ewidencji uprawniający do leczenia zwierząt. Istniejące placówki mają na to czas do 1 stycznia 2006 r. Do tej daty mogą prowadzić działalność na starych zasadach.
Nowe wymagania dla zakładów leczniczych dla zwierząt. Nowa ustawa, nowe przepisy, nowe wyzwania i nowe problemy. Od lutego obowiązuje nowa ustawa o zakładach leczniczych dla zwierząt, dostosowująca nasze prawo do
»
VET-PRESS
autor:
Krzysztof Janeczko
str. 61
Głównym kryterium wyboru samochodu dla lekarza weterynarii jest jego przeznaczenie. Jeśli ma być tylko „koniem roboczym” wymagania będą dotyczyły głównie funkcjonalności. Jeśli natomiast będzie służył jako pojazd uniwersalny powinien być pojemną bagażówką, limuzyną świadczącą o dobrym guście i pozycji właściciela, praktycznym pojazdem dla całej rodziny na weekendowe i wakacyjne eskapady. Oczywistą rzeczą jest niezawodna i trwała konstrukcja umożliwiająca eksploatację na nie zawsze autostradowych nawierzchniach. Jednym słowem auto klasy średniej, dajmy na to segmentu C, najlepiej.
Głównym kryterium wyboru samochodu dla lekarza weterynarii jest jego przeznaczenie. Jeśli ma być tylko „koniem roboczym” wymagania będą dotyczyły głównie funkcjonalności. Jeśli natomiast będzie służył jako pojazd uniwersalny powinien być
»
INTERNET DLA CIEBIE
autor:
Krzysztof Kiljański,
Elżbieta M. Stachowiak
str. 63
VET-NOWOŚĆ
KLUB KSIĄŻKI